RSS
Wymagane jest uaktualnienie wtyczki Flash Player.
Wymagane jest uaktualnienie wtyczki Flash Player.
Projekty
Zadanie finansowane ze środków WFOŚiGW w Krakowie
Erasmus +
Znajdujesz się w:  Strona główna > Sport > Kamil Stoch - turnieje, fan klub

Kamil Stoch - turnieje, fan klub

 
2012-03-22

Fan Klub Kamila Stocha zakończył sezon w Planicy!

- stoch_log.jpg

Dzień 1.

Grupa 36 kibiców, autokarem Biura Podróży SEBASTIAN z Kazimierzy Wielkiej, wyjechała z Proszowic w czwartek o godzinie 21:00. Mieliśmy do pokonania 900 kilometrów, a naszym celem była Planica w Słowenii. Pierwszy planowy, dłuższy postój mieliśmy w Wiedniu, gdzie od wczesnych godzin porannych zwiedzaliśmy to piękne miasto zaczynając od polskiego kościoła na Kahlenbergu, w którym znajduje się kaplica króla Jana III Sobieskiego. Jest to ważne miejsce zarówno dla Polaków jak i Austriaków, związane z Odsieczą Wiedeńską w 1683 roku. Potem zobaczyliśmy m. in. ratusz, klasycystyczny parlament, gmach Opery, katedrę św. Stephana (z wieży widokowej podziwiając panoramę miasta) oraz Hofburg (pałac władców Austrii). O 8:30 opuściliśmy miasto i po krótkiej przerwie na posiłek udaliśmy się prosto na skocznię do Planicy. Tam nastąpiło krótkie spotkanie z Ewą Stoch, która udzieliła nam niezbędnych wskazówek. Pogoda była znakomita, wiosenna, a śnieg leżał tylko na skoczni. Otrzymane kilka dni wcześniej czapki z firmy 4F nie miały więc szans na wykorzystanie. W piątek byliśmy widoczni na całym obiekcie, jednak „taktykę rozproszenia” zastosowaliśmy tylko jeden raz podczas konkursu indywidualnego. Na widowni nie było tłumów z uwagi na dzień roboczy. Spotkaliśmy ojca Thomasa Morgensterna, oczywiście powiedzieliśmy mu o naszym Fan Klubie, a ten sympatyczny pan dał nam kartki z autografami syna i razem zrobiliśmy sobie kilka zdjęć. Dziennikarz i komentator sportowy Bartosz Heller otrzymał od nas firmowy szalik Fan Klubu. W piątkowym, indywidualnym konkursie Kamil Stoch zajął 11 miejsce po pierwszej serii i ostatecznie 9 po drugiej. Wygrał Robert Kranjec, przedstawiciel gospodarzy, sprawiając swoim kibicom ogromną radość. Widownia szalała. Warto wspomnieć o niezwykłych walorach skoczni w Planicy, leżącej w dolinie otoczonej wysokimi szczytami Alp Julijskich, pięknie podkreślonymi światłem zachodzącego słońca.

 

Dzień 2.

Na konkurs drużynowy Pucharu Świata wyjechaliśmy w sobotę rano rezerwując około dwóch godzin zapasu. I dobrze się stało, bo 4 kilometry przed skocznią musieliśmy zostawić nasz autobus i dalej udać się pieszo. Sznur stojących autokarów był niesamowicie długi, co świadczyło o tłumach na widowni. Po przejściu kilkuset metrów okazało się, że Słoweńcy byli przygotowani na taką ewentualność i darmowymi autobusami dowozili ludzi do skoczni, z czego i my chętnie skorzystaliśmy. Na trybunach tłumy, ciężko było znaleźć miejsce z dobrym widokiem na skocznię, a my trochę się pogubiliśmy (było nas prawie 40 osób). Jednak dzięki przytomności i determinacji Rafała Chmieli wszyscy znaleźli się we właściwym sektorze FIS Family, z dobrym widokiem, blisko wracających skoczków i stacji telewizyjnych. Tego dnia zebraliśmy mnóstwo autografów i kartek. Skupieni w jednym miejscu, w firmowych kurtkach stanowiliśmy grupę, której nie dało się nie zauważyć. Byliśmy celem dla fotoreporterów i kamer telewizyjnych, co SMS-ami potwierdzili m. in. Starosta Zbigniew Wójcik i Przewodniczący Rady Miejskiej Jacek Doniec. Nasza drużyna zarówno w pierwszej jak i drugiej serii zajęła dobre, piąte miejsce. Po konkursie organizatorzy imprezy jeszcze bardziej nas zaskoczyli. Służby porządkowe kierowały opuszczających skocznię wprost do autobusów, a te po kolei rozwoziły ludzi dalej. Wewnątrz pojazdów przedstawiciele różnych nacji nie ukrywali sympatii do nas, do Kamila i ogólnie do Polaków. Śpiewali razem z nami, a my odwdzięczyliśmy się wspólnym odśpiewaniem hymnu skoków „Planica, Planica…” Dotarliśmy do naszego autokaru i czekając na pozostałych członków grupy zapoznaliśmy się z miejscowymi policjantami. Zrobiliśmy kilka wspólnych zdjęć do konkursu organizowanego przez firmę 4F. Grupa kibiców z Przemyśla przechodząc obok naszego autokaru zobaczyła wywieszony za szybą szalik Fan Klubu. Jeden z nich krzyknął: „Patrzcie, oni są wszędzie!” Potem pojechaliśmy do Kranjskiej Gory, tam gdzie mieszkali skoczkowie. Przez godzinę zwiedzaliśmy to miłe alpejskie miasteczko, a robiąc drobne zakupy w markecie spotkaliśmy… lidera klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, Norwega Andersa Bardala! Idąc ulicą zobaczył nas osobnik bliżej nieokreślonej narodowości i pokazując na kurtki wypowiedział coś w rodzaju: „Nie Stoch, nie Małysz, ale tylko Wojciech Fortuna!” W dalszej części dnia zaplanowany był pobyt w austriackim kurorcie Villach, gdzie jak oni twierdzą, można się o kilka lat odmłodzić. Jak przystało na kibiców zamiast do centrum od razu udaliśmy się na kompleks skoczni i choć obiekt był zamknięty, zrobiliśmy sobie taki własny „puchar świata”. Były zdjęcia, rozłożony transparent, wspólne śpiewanie „Kamil Stoch, Kamil Stoch…” – jak na zawodach. Podziwiając fantastycznie wyglądający obiekt, zapadła szybka decyzja – wychodzimy na szczyt skoczni! Kto tylko miał siłę wspinał się mozolnie po schodach, których było 582. W stanie skrajnej zadyszki znaleźliśmy się na szczycie skoczni, patrzymy w kierunku przeciwległym do zjazdu, a tam… droga, którą mogliśmy spokojnie dojechać na górę. Ale kto to mógł wiedzieć? Po tych przygodach wróciliśmy do hotelu we włoskim Tervisio. Po kolacji nastąpiło podsumowanie dnia i snucie planów na przyszłość. Wszystko wskazuje na to, że podczas następnego Pucharu Świata jedziemy do Skandynawii lub na Turniej Czterech Skoczni. Byli i tacy, którzy chcieli jechać do Sapporo – i to… pociągiem!

 

Dzień 3.

Pomni doświadczeń dnia poprzedniego, na skocznię udaliśmy się wczesnym rankiem, choć konkurs rozpoczynał się o 10:15. A tu kolejne zaskoczenie. Droga była przejezdna do samej skoczni. Zajęliśmy „swój sektor” i czekamy. Miłą niespodziankę sprawił nam słoweński komentator witając Fan Klub Kamila Stocha z Proszowic, z Polski. Wszystkie nasze transparenty i flagi wypełniły przestrzeń Letalnicy. Kolejnym zaskoczeniem było zainteresowanie, jakie okazała nam słoweńska telewizja. Podczas krótkiego wywiadu zaprezentowaliśmy Fan Klub i obiecaliśmy przyjechać do Planicy w roku 2017 na Mistrzostwa Świata w narciarstwie klasycznym. Tego dnia można było nas dobrze usłyszeć i zobaczyć. Zauważyły to stacje telewizyjne i fotoreporterzy, co zostało potwierdzone ilością SMS-ów z Polski. Byliśmy widoczni na trybunach! Ciekawie wyglądała sytuacja, kiedy to fotoreporterzy odwróceni w stronę skoczni czekali na skoczków wiedząc już, że drugiej serii nie będzie. Nagle usłyszeli nasze śpiewy i większość z nich przybiegła robiąc nam zdjęcia przez kilka minut. Po dekoracji zwycięzców skoczkowie przechodzili obok naszego sektora rozdając autografy i pamiątkowe kartki. Przyszedł oczywiście Kamil Stoch z żoną Ewą, którym podziękowaliśmy za wspaniały, pełen wrażeń sezon. Niedzielny konkurs składał się z jednej tylko serii. Kamil był 11 i ostatecznie w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata piąty. To na początku kariery wynik znakomity i dobrze wróży na przyszłość!

Pomimo kilku dni w podróży i przejechaniu dwóch tysięcy kilometrów wróciliśmy w poniedziałek rano, paleni, zadowoleni, bez widocznych oznak zmęczenia, które zostało wyparte przez emocje, słońce i alpejskie widoki. Dziękujemy wszystkim, dzięki którym ta podróż znakomicie się udała, a zwłaszcza Burmistrzowi i Staroście wspierającym Fan Klub nie tylko duchowo, ale też materialnie. Rewanżujemy się rozsławiając nasze miasto wszędzie, jak się okazuje niezwykle skutecznie !

 

/-/ Krzysztof Wojtusik

 

Fan Klub Kamila Stocha
 
Harmonogram odbioru odpadów
Portal Interesanta
Bezdomne zwierzęta
Strefa Płatnego Parkowania
poprzedni miesiąc
następny miesiąc
pn wt śr czw pt so nd
    1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31    
esesja
Elektroniczna Platforma Usług Administracji Publicznej
Profil Zaufany ePUAP
Biuro Obsługi Interesanta - Dziennik Podawczy
BIP
ESP
Baza firm
Fotogaleria
Wodociągi Proszowickie
Zimowe utrzymanie dróg
System Informacji Przestrzennej
Baza Aktów Własnych
Zapłać Kartą lub Telefonem
SISMS -BLISKO
e-Usługi
Baza Noclegowa
Dopisz lub wypisz z listy subskrybentów
Jeżeli chcesz być informowany o aktualnościach w serwisie, podaj swój adres e-mail.
dopiszwypisz
Klauzula na temat danych osobowych
Monitor Polski
Dziennik Ustaw
Prokopara
Małopolska. Tutaj się inwestuje.
Szpital
Policja
Powiat Proszowicki
Powiatowy Urząd Pracy
Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Proszowicach
Województwo Małopolskie
Licznik odwiedzin:
 286 556 
Urząd Gminy i Miasta Proszowice, 3 Maja 72, 32-100 Proszowice, woj. małopolskie, tel.: 12 386 10 05, fax: 12 386 15 55, email: um@proszowice.pl, NIP: 682-10-90-177
Poprawny HTML 4.01 Transitional Poprawny arkusz CSS Poprawne kodowanie UTF-8 Strona zgodna z WCAG 2.0 AA
projekt i hosting: INTERmedi@
zarządzane przez: CMS - SPI