W dniu 23.12. 2017 r. doszło do dwóch pożarów w Gminie Proszowice. Zapaliła się sadza w kominach. Jedno zdarzenie miało miejsce około godziny 15:20 w miejscowości Piekary, kolejne w Mysławczycach. W obu przypadkach nikt nie ucierpiał, a pomieszczenia zostały przewietrzone. W Piekarach do czynności ratowniczo- gaśniczych przystąpili Państwowa Straż Pożarna w Proszowicach oraz druhowie z OSP Koczanów i Kościelec, we wsi Mysławczyce udział wzięli PSP w Proszowicach wraz z druhami OSP Bobin.
Przyczyną tego typu pożarów jest zazwyczaj niesprawny komin. Gdy zapali się sadza w kominie następuje gwałtowna reakcja spalania i bardzo głośny szum. W efekcie paląca się w wysokich temperaturach sadza może spowodować pęknięcia i nieszczelności w przewodzie kominowym, a wysoka temperatura lub ogień wydobywający się z szczelin komina może doprowadzić do zapalenia się materiałów otaczających przewód kominowy. Przez pęknięcia do pomieszczeń mieszkalnych może dostać się również dym oraz dwutlenek węgla, co w konsekwencji prowadzi do zatrucia czadem. Dlatego przed jak i w trakcie sezonu grzewczego należy regularnie wykonać przegląd komina.
Trzeba pamiętać również o czyszczeniu przewodów dymowych, najlepiej korzystać z usług kominiarskich. Kominiarz sprawdza drożność oraz szczelność komina. W sytuacji gdy nagromadzona jest sadza, należy ją usunąć, a jeżeli dostrzeżemy pęknięcia przewodu powinniśmy je jak najszybciej naprawić. By uniknąć pożaru ważne jest też czym palimy w piecu, ponieważ palenie śmieciami lub mokrym drewnem również prowadzi do osadzania się cząsteczek sadzy. Sadza powstaje w wyniku niepełnego spalania stałego materiału palnego. W trosce o bezpieczeństwo prosimy użytkowników kominów o zachowanie szczególnej ostrożności, aby nie dopuścić do zaniedbań, które mogą spowodować pożar sadzy w kominie.
Anna Rokicińska