Sześciu Polaków awansowało do trzeciego konkursu 61. Turnieju Czterech Skoczni w Innsbrucku. W kwalifikacjach świetne skoki oddali zwłaszcza Kamil Stoch, Maciej Kot i Krzysztof Miętus.
Z bardzo dobrej strony pokazał się Krzysztof Miętus, który wylądował na 126 m (nota 121,5 pkt) i przez długi czas prowadził. Metr bliżej skoczył Maciej Kot, ale uzyskał lepsze noty od sędziów (123,6 pkt) i zmienił na pozycji lidera kolegę z kadry. Taki sam wynik, co Kot uzyskał Kamil Stoch i dostał taką samą notę. Na pierwszych trzech miejscach mieliśmy trzech Polaków.
Po skoku lidera klasyfikacji generalnej TCS Andersa Jacobsena doszło do ciekawej sytuacji. Norweg osiągnął 125,5 m, a za swój skok uzyskał identyczną notę co Stoch i Kot. Trzech zawodników było zatem ex aequo na pierwszym miejscu.
Kwalifikacje zakończyły się zwycięstwem Gregora Schlierenzauera. Austriak skoczył 123,5 m, ale dostał najwyższą notę 125,8 pkt.