Kometa ISON (C/2012 S1), zwana także "kometą stulecia", która jeśli przetrwa oddziaływanie naszego Słońca, właśnie w okolicach świąt Bożego Narodzenia znajdzie się najbliżej Ziemi i będzie widoczna gołym okiem nawet w ciągu dnia!
Już 28 listopada kometa ISON znajdzie się w peryhelium i zbliży się do powierzchni Słońca na odległość około miliona kilometrów. Znajdzie się wtedy w obrębie oddziaływania temperatur rzędu 5000 stopni Celsjusza. Nikt tak naprawdę nie wie, czy jądro komety może to przetrwać. Teoretycznie powinno się rozpaść i wyparować, nawet jeśli zawiera fragmenty skał. Znane są jednak przypadki komet, które przelatywały przez koronę gwiazdy i leciały dalej trochę tylko uszczuplone.
Jeśli jądro ma powyżej 200 metrów średnicy, a wszystko wskazuje na to, że ma nawet około 2 kilometrów, to znacznie rosną szanse na przetrwanie tego dosłownego muśnięcia Słońca. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to kometa powinna teraz z każdym dniem zwiększać jasność.
Jeśli obieg komety wokół Słońca nie zostanie zakłócony, to już w okolicach 5 - 6 grudnia będziemy mogli podziwiać jej ruch po nocnym jak również dziennym nieboskłonie.
Maksymalne zbliżenie komety do Ziemi oczekiwane jest 26 grudnia i wyniesie około 63 mln km.
Widoczność komety przewidywana jest do połowy stycznia 2014 r.
http://www.solarsystemscope.com/ison/