W naturalnej, pełnej zieleni scenerii zabytkowego dworu w Wierzbnie, ponad 100 fanklubowiczów z całej Polski, świętowało 10-lecie powstania Pierwszego Oficjalnego FanKlubu Kamila Stocha w Proszowicach.
Spotkanie było sentymentalną podróżą w czasie, wspomnieniem pierwszych, nieśmiałych wyjazdów jak ten na Letnie Grand Prix do Klingenthal, po świetnie zorganizowany wyjazd na Mistrzostwa Świata w Val di Fiemme, aż do ekstremalnych wypadów do Japonii i Korei.
Wspomnienia, wspomnienia, wspomnienia… Całe 10 lat razem na dobre i na złe. Najważniejsze chwile z życia FanKlubu mogliśmy zobaczyć na kilkunastominutowym materiale filmowym. Najbardziej wzruszony był Kamil Stoch, który serdecznie podziękował za lata pięknej przyjaźni i wielokrotnie podkreślał rodzinny charakter organizowanych co roku spotkań w Proszowicach, jak i tych na skoczniach świata.
Aby tradycji stało się zadość, musiał być oczywiście tort. Tym razem nie urodzinowy Kamila, gdyż te obchodziliśmy w Szczyrku. Piętrowy smakołyk pojawił się na sali właśnie z okazji 10 urodzin FanKlubu, a pierwszy kawałek odkroił Kamil Stoch i Prezes Rafał Chmiela.
Po toaście wzniesionym lampką szampana, przed budynkiem dworu zrobiliśmy wspólną, pamiątkową fotografię. Podczas ponad pięciogodzinnego spotkania z Kamilem był czas na rozmowy, mnóstwo wspólnych zdjęć i oczywiście niezliczone ilości autografów. W jubileuszowym spotkaniu nie mogło zabraknąć żony Kamila, Ewy Bilan-Stoch, byli też członkowie rodziny Kamila i Ewy. W uroczystości uczestniczył również Burmistrz Gminy i Miasta Proszowice - Grzegorz Cichy.