W dniu 13 czerwca 2012 roku, w Departamencie Środowiska, Rolnictwa i Geodezji Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego odbyło się rozpatrzenie złożonych wniosków o wpis na Listę Produktów Tradycyjnych z terenu Małopolski. Z powiatu proszowickiego zostały złożone dwa wnioski przez Stowarzyszenie Proszowickich Hodowców Gołębi Rasowych i Drobnego Inwentarza „Zielononóżka”. Wnioski hodowców proszowickich dotyczyły następujących produktów:
· Tuszka zielononóżki kuropatwianej
· Jajko zielononóżki kuropatwianej.
Rada ds. Produktów Tradycyjnych pod przewodnictwem Pana Wojciecha Kozaka Wicemarszałka Województwa Małopolskiego oceniała wnioski po wcześniejszej prezentacji każdego ze zgłoszonych produktów.
Wniosek „Tuszka zielononóżki kuropatwianej” zaprezentowany i omówiony został przez Pana Waldemara Buckiego - Prezesa Stowarzyszenia „Zielononóżka” i Prof. dr. hab. Andrzeja Dubiela - członka Stowarzyszenia.
Rosół z makaronem i kawałkami mięsa z kur zielononóżek przygotowały do degustacji dla 14 osobowej komisji Panie Barbara Skalska i Bernadeta Rokita z Klubu Koła Gospodyń Wiejskich „Szreniawa” działającego przy Stowarzyszeniu. Przystawkę „Kogut w galarecie” wykonała Pani Elżbieta Słodowska z Opatkowic. Parę dorodnych kur rasy zielononóżka ze swojej hodowli zaprezentował w Urzędzie Marszałkowskim w Krakowie Pan Ireneusz Kopeć ze Szklanej.
Rasa zielononóżka kuropatwiana powstała przed I wojną światową i w tamtych czasach była symbolem patriotyzmu polskich rolników. Sprawą honoru gospodyń było utrzymywanie w zagrodach zielononóżki i pokazywanie zaborcy swojej niezłomnej postawy w kultywowaniu polskiej tradycji. Jest to rasa o charakterystycznych oliwkowo – zielonych nogach i kuropatwianym ubarwieniu. Kury te są doskonale przystosowane do chowu w naturalnych warunkach środowiskowych na wolnych wybiegach – charakteryzują się dużą wytrzymałością na niskie temperatury, bardzo dobrze rozwiniętą umiejętnością poszukiwania pokarmu (żerowania) i dużą odpornością na choroby. Doskonale sprawdzają się w chowie drobno – stadkowym w gospodarstwach drobnotowarowych. Kury zielononóżki potrafią najlepiej ze wszystkich pierwotnych ras korzystać z pastwiska. Dzięki tym cechom chów zielononóżek nie wymaga znacznych nakładów finansowych. Jest dobrą rasą do wykorzystywania w małych i średnich gospodarstw rolnych – argumentował prof. Andrzej Dubiel.
Drugi wniosek „Jajko zielononóżki kuropatwianej” zaprezentowany został przez Panią Marię Grabowską-Machnik ze Stowarzyszenia „Zielononóżka”. Komisja oceniająca produkty dokładnie przyglądała się pokazanym jajom zielononóżki i degustowała przygotowane z nich dania i przystawki, między innymi: jajko z grzybami, jajko z kawiorem, jajko z chrzanem, jajko z kurczakiem i serniki z jaj zielononóżek. Nad estetyką i recepturą wszystkich przysmaków czuwała Pani Elżbieta Bucka.
Jajko zielononóżki kuropatwianej pozyskuje się od kury tej rasy. Polska zielononóżka odznacza się dużą nieśnością jaj, rocznie 150 – 180 sztuk. Kura zaczyna znosić jaja pod koniec 5 miesiąca życia. Największa wydajność osiąga pomiędzy 6 a 12 miesiącem życia.
Naturalny pokarm, ekologiczne warunki bytowania oraz słońce i świeże powietrze wpływają na to, że jaja zielononóżek, poza tradycyjną funkcją żywieniową, mogą pełnić rolę leczniczą, gdyż oprócz walorów smakowych charakteryzują się obniżonym poziomem cholesterolu w żółtku. Jest to u zielononóżek cecha uwarunkowana genetycznie. Kury tej rasy nadają się bardzo dobrze do produkcji tzw. „jaj markowych” lub „nutraceutyków”.
Obydwa wnioski pozytywnie opiniował w swoim wystąpieniu, obecny na spotkaniu w Krakowie Pan Jan Pajka - Prezes Polskiego Związku Hodowców Gołębi Rasowych i Drobnego Inwentarza w Tarnowie.
Na zadawane liczne pytania przez członków komisji Rady ds. Produktów Tradycyjnych dotyczące historycznych korzeni wyrobu produktu, tradycyjnej technologii, surowców wykorzystywanych oraz sposobów wytworzenia produktu odpowiadali członkowie Stowarzyszenia obecni na spotkaniu: Elżbieta Bucka, Maria Grabowska-Machnik, Waldemar Bucki, Andrzej Dubiel, Jerzy Drożdż, Krzysztof Wrona, Zdzisław Walczyk, Krzysztof Kowalski, Jan Szczurek, Edward Przeniosło.
Urząd Gminy i Miasta Proszowice reprezentowała Pani Małgorzata Kwiatkowska, Burmistrz Gminy i Miasta Proszowice Pan Jan Makowski poparł inicjatywę hodowców-pasjonatów i zabezpieczył transport dla członków Stowarzyszenia na spotkanie w Urzędzie Marszałkowskim.
Wnioski jednomyślnymi decyzjami Rady ds. Produktów Tradycyjnych zostały ocenione pozytywnie. Komisja podkreśliła, że przedmiotowe wnioski zostały merytorycznie poprawnie opracowane i bezbłędnie napisane. Zaopiniowane wnioski zostaną teraz przekazane do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, który dokona wpisu tych produktów na Listę Produktów Tradycyjnych.
Krzysztof Kowalski