Po znakomitym występie w niemieckim Garmisch – Partenkirchen (6 miejsce) mamy kolejny sukces! Kamil Stoch zajął drugie miejsce w trzecim konkursie Turnieju Czterech Skoczni w Innsbrucku. Polak po pierwszej serii był czwarty, ale w drugim skoku sprostał trudnym warunkom atmosferycznym i awansował na drugą lokatę. Zawody wygrał Gregor Schlierenzauer, który objął prowadzenie w TCS.
Znakomite skoki Kamila w ostatnich konkursach sprawiły, że w klasyfikacji generalnej Turnieju Czterech Skoczni jest już na 6 pozycji a w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata awansował na 10 pozycję, która zapewnia mu komfort nie kalikowania się do głównych zawodów.
![II Miejsce dla Kamila - kstochii-miejsce.jpg](pliki/aktualnosci/kstochii-miejsce.jpg)
Kamil nie ukrywał po konkursie, że takie rozstrzygnięcie konkursu jest dla niego satysfakcjonujące – „Cieszę się z tego ogromnie, że jestem dziś na podium, ale przyznam też szczerze, że taki miałem plan. Powiedziałem sobie już po zawodach w Garmisch, że w Innsbrucku wejdę na podium i udało mi się”.
Dobra naszego najlepszego skoczka, jak sam uważa, to zasługa nie tylko skoczni, która mu bardzo odpowiada, ale także rosnącej formy – „Bardzo lubię ten obiekt i moje skoki też są coraz lepsze i stabilniejsze”.
Przed nami (w niedzielę 6 stycznia) ostatni konkurs Turnieju Czterech Skoczni w Bischofshofen. Kamil na zakończenie turnieju ma taki przepis: „Na razie chcę odpocząć, nabrać siły, zregenerować się przed kolejnymi zawodami. Nie nastawiam się zbytnio i nic nie obiecuję. Plan jest taki jak tutaj – trzy dobre skoki w pierwszy dzień, trzy dobre skoki w drugi dzień, a wynik jaki będzie – zobaczymy.
Fan Klub Kamila Stocha w Proszowicach